- Jak sobie w takim razie radzicie ze złodziejami?
- Nie mamy tutaj nic wartościowego. A zresztą gdybyśmy mieli, to już dawno rozdalibyśmy to ludziom w potrzebie.
- A co z natrętami, którzy przychodzą , aby zakłócać wasz spokój?
- Nie zwracamy na nich uwagi i sami odchodzą - rzekł mnich.
- Ja jestem uczonym człowiekiem, który przybywa w poszukiwaniu wiedzy. A co robicie z głupcami? Czy ich także po prostu ignorujecie do czasu, aż odejdą? Czy to działa? - zapytał przybysz.
Mnich nie odpowiedział nic. Gość powtórzył swoje pytanie jeszcze kilka razy, ale widząc, że pozostaje ono bez odpowiedzi, postanowił odejść i znaleźć nauczyciela, który byłby bardziej skupiony na tym co robi.
- Widzisz jak dobrze to działa? - rzekł mnich sam do siebie, uśmiechając się pod nosem.
- Widzisz jak dobrze to działa? - rzekł mnich sam do siebie, uśmiechając się pod nosem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Tutaj wpisz komentarz :)